Jednym z etapów projektowania wnętrz jest wybór stylu, w jakim ma być urządzone mieszkanie lub dom. Koncepcji jest dość sporo, jednak niektóre założenia są podobne. Można też spotkać się z zupełnie różnymi filozofiami. Tak jest w przypadku dwóch przeciwnych stylów, a mianowicie minimalizmu i maksymalizmu.
Pierwszy z nich promuje prostotę i zasadę “mniej znaczy więcej”. Drugi stawia na obfitość, odważne kolory i eklektyczne połączenia. Dobry projektant wnętrz jest w stanie gustownie zaplanować wystrój, niezależnie od tego, jaki sposób wykończenia najbardziej odpowiada klientowi. Co jeszcze warto wiedzieć o tych dwóch koncepcjach?
Minimalizm – prostota, umiar i monochromatyczne kolory
Minimalizm to nie tylko styl w projektowaniu wnętrz, ale również pewna filozofia życia. Głównym założeniem aranżacji jest zastosowanie czystych linii, prostych form i ograniczonej palety barw. Projektant wnętrza często skupia się na monochromatycznych odcieniach bieli, beżu i szarości. W minimalizmie każdy element wnętrza ma swoje miejsce i cel. Oznacza to, że zbędne dekoracje i akcesoria są wyeliminowane, bowiem mogłyby zakłócić spokój i harmonię przestrzeni. W minimalistycznych wnętrzach chodzi o funkcjonalność i praktyczność. Znajdziemy tu zatem meble o prostych, geometrycznych kształtach i gładkich powierzchniach.
Maksymalizm – odważny i wyrazisty
Maksymalizm nie jest tak popularnym stylem jak minimalizm. Charakteryzuje się artystycznym nieładem, odważnymi kolorami i wyrazistymi deseniami. To sztuka łączenia różnorodnych materiałów i wzorów w harmonijną, lecz oryginalną kompozycję. Jest to styl eklektyczny, gdzie każdy element wydaje się dozwolony, pod warunkiem, że podąża za logiką całości.
Aranżacje maksymalistyczne są niepowtarzalne, ekscentryczne i odważne, odzwierciedlając charakter mieszkańców. Projektant wnętrz zaproponuje nam ciekawe mieszanki kolorów, wzorów i tekstur.
Szukasz doświadczonego projektanta? Zgłoś się do ISON – Projektant wnętrz Poznań!